Ja też należę do osób, które wraz z początkiem roku może nie do końca wyznaczają sobie nowe cele, ale podnoszą poprzeczkę jeszcze wyżej, niż w latach ubiegłych. Jednym z najczęstszych postanowień noworocznych, jest zrzucenie kilku kilogramów, bądź jakkolwiek inaczej sformułowany cel, którego głównym założeniem jest redukcja tkanki tłuszczowej/ obniżenie masy ciała/ odchudzanie. Jeżeli jesteście jedną z tych osób, które nie narzekają na nadmiar wolnego czasu, na pewno stanęliście już nie raz przed dylematem zjeść cokolwiek/ nie zjeść nic z powodu braku czasu. Z jednej strony mówi się o jedzeniu regularnym, 5-6 posiłków w ciągu dnia, o równych odstępach czasu. Z drugiej strony, czy zjedzenie batonika, czy wypicie pierwszego lepszego jogurtu będzie lepszym rozwiązaniem, niż nie zjedzenie niczego? Jeżeli stajesz przed takimi dylematami, ten artykuł skierowany jest właśnie dla Ciebie. Chciałbym się w nim skupić na dostępnych na rynku formach produktów zastępczych posiłków oraz ich domowych odpowiednikach.
MRP (Meal Replacement Product)- jest to produkt, który może mieć dowolną formę- batoniki, koktajle, produkty w proszku do rozpuszczania), a jego skład odzwierciedla normalny posiłek, czyli zawiera odpowiednie składniki odżywcze oraz wartość energetyczną. Zgodnie z dyrektywą europejską produkt zastępujący posiłek musi dostarczać 200-400 kcal z czego nie więcej niż 30% może pochodzić z tłuszczu. W Stanach Zjednoczonych, produkt będący posiłkiem zastępczym nie jest zdefiniowany prawnie. Początkowo produkty tego typu kierowane były do profesjonalnych sportowców oraz osób o dużej aktywności fizycznej, które z powodu dużego zapotrzebowania energetycznego czy też konieczności szybkiego opróżniania żołądka wzbogacały swoją dietę takimi produktami. Dzisiaj wykroczyły już one dużo dalej poza grono sportowców i są obecne nie tylko w siłowniach i klubach fitness, gdzie półki uginają się pod ich ciężarem, ale również w sklepach, kioskach czy aptekach. Pewnie wielu z Was powie „Mateusz, ale przecież te posiłki zastępcze muszą być dużo lepsza opcją od spożywanych często fastfoodów prawda?” No właśnie niekoniecznie. To wszystko zależy od składu takiego produktu, gdyż nierzadko jest to prosty cukier, tłuszcze nasycone oraz trans, upakowane w dobre marketingowe opakowanie.
PAMIĘTAJ! Odżywka białkowa to nie posiłek zastępczy !
Pierwszym aspektem, który powinniśmy wziąć pod uwagę jest wygoda, bo czy nie o to właśnie nam chodzi wybierając tego typu produkty? Na rynku MRP dostępne są w różnych postaciach- batoniki, koktajle odżywcze ready to drink, zupy czy też odżywki w proszku. To właśnie na tym etapie powinniśmy zdecydować, która forma jest dla nas najlepsza. Następnym krokiem jest sprawdzenie składu danego produktu. Tutaj można wskazać kilka czynności, które powinniśmy wykonać:
Sprawdzić ilość składników (im mniej tym lepiej)
Wystrzegać się cukru oraz innych substancji słodzących
Unikać oleju w składzie
Sprawdzić w tabeli wartości odżywczej zawartość cukrów prostych oraz kwasów tłuszczowych nasyconych
Plusy MRP
praktyczność- możliwość łatwego przenoszenia ze sobą i spożycia w dowolnym miejscu i o dowolnym czasie, nawet w biegu pomiędzy spotkaniami
wygoda- brak lub krótki czas przygotowania
pewność i powtarzalność składu
oszczędność czasu
Normalny posiłek vs MRP
Powszechnie wiadome jest, że samodzielnie przygotowany, pełnowartościowy posiłek jest nieoceniony, bez względu na to, czy chcemy pozbyć się zbędnych kilogramów, nabrać masy mięśniowej czy po prostu zachować dobrą kondycję. Jednak nie każdy z nas może pozwolić sobie w ciągu dnia na godzinną przerwę, która pozwoli nam na przygotowanie i skonsumowanie posiłku. W takiej sytuacji mamy dwa wyjścia- przygotować posiłek dzień wcześniej w domu i zjeść go podczas krótkiej przerwy lunchowej lub skorzystać z dostępnych produktów zastępujących posiłek. Oczywiście drugie wyjście jest jak najbardziej akceptowalne, o ile nie sprowadza się do tego, że takie posiłki stanowią większość część naszej diety.
Jak przygotować domowy MRP?
W domowych warunkach możecie przygotować posiłki „na wynos”, które z powodzeniem mogą zastąpić MRP. Koktajl możemy przygotować blendując razem mleko/jogurt z owocami ewentualnie dodając płatki owsiane i różnego rodzaju pestki czy nasiona. Równie dobrym rozwiązaniem będzie upieczenia ciasta z dobrych składników. Jednym z moich ulubionych jest czekoladowo-bananowe ciasto z fasoli autorstwa Agaty z Dietetycznych Fanaberii. Możecie je również zrobić w bardziej przystępnej formie na wynos-muffinów. Inną opcją mogą być różnego rodzaju omlety, zawierające w swoim składzie bakalie, płatki owsiane, które zapewnią nam dowóz wszystkich niezbędnych składników odżywczych oraz dowód energii przez kilka godzin.
Przy wyborze produktów będących posiłkami zastępczymi warto kierować się tym, aby przeważały w nich naturalne produkty, a więc takie, które jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że rosną np. na drzewie, czy krzaku. Staraj się, aby posiłek taki nie występował częściej niż raz dziennie i pamiętaj, że jeżeli tylko masz możliwość, staraj się jadać normalne produkty, dobierając je w racjonalny sposób.