ZMA jest to mieszanka składników mineralnych, na którą składają się dwa pierwiastki, a mianowicie magnez (500 mg) i cynk (30mg), które uzupełnione są o dawkę witaminy B6 wspomagającą ich wchłanianie. Zadano pytanie czy jednak, wspomniane pierwiastki faktycznie posiadają „anaboliczne właściwości”? Nie podlega dyskusji fakt, że odpowiednie spożycie pierwiastków takich jak cynk i magnez wpływać może na rozwój ogólnie pojętej formy sportowej. Składniki te są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu, a ich niedobory doprowadzają do obniżenia kondycji psychofizycznej i pogorszenia stanu zdrowia.
Zapewnienie właściwej podaży tychże pierwiastków jest wręcz niezbędne dla prawidłowego przebiegu wielu procesów biochemicznych związanych chociażby z uwalnianiem energii (magnez), czy produkcją ważnych hormonów takich jak testosteron (cynk). Tyle, że dawki tych składników pokrywające dzienne zapotrzebowanie można dostarczyć wraz z dietą opierając codzienne menu na nisko przetworzonej żywności (mięso, wątroba, jaja, owoce morza (zwłaszcza skorupiaki i ostrygi), a także w mniejszych ilościach orzechy, rośliny strączkowe, produkty pełnoziarniste, tofu, drożdże piwowarskie, grzyby, fasola szparagowa i pestki dyni) [1]. Jeżeli nie masz pomysłu na zdrowe zbilansowane posiłki to koniecznie spróbuj naszych przepisów https://cezis.pl/6-pelnowartosciowych-sniadan-dla-kazdego/
Suplementacja preparatami typu ZMA, zawierającymi mieszankę „anabolicznych składników mineralnych” nie przekłada się na zmiany w poziomie hormonów takich jak testosteron, przynajmniej u osób nie borykających się z niedoborem owych pierwiastków. W przypadku istniejących deficytów i spowodowanych nimi zaburzeń przyjmowanie tego typu środków zapewne nieść może za sobą szereg pozytywnych konsekwencji. W praktyce jednak, należy wziąć pod uwagę, że pomimo iż niewielkie niedobory magnezu zdarzają się dość często, to deficyt cynku jest zjawiskiem bardzo rzadkim i brakuje wskazań do rutynowej suplementacji dużymi dawkami tego pierwiastka, zwłaszcza że jego nadmiar jest szkodliwy [2,3].
Prawdą jest, że cynk jest powiązany z poziomem testosteronu. Należy jednak pamiętać, że (podobnie jak w przypadku magnezu), w przypadku dobrego zaopatrzenia organizmu w ten pierwiastek, spożywając kolejne jego porcje (możesz napisać wprost: suplementując go w tabletkach), nie poczynimy postępów. Co więcej, narazimy się na:
Suplementacja 50mg cynku może ingerować w metabolizm tłuszczów jak również działać hamująco na antyoksydanty! Osoby, które dostarczają z diety odpowiednie wysokie dawki zarówno cynku jak i magnezu nie odczują działania suplementu jakim jest ZMA.
Osoby z małymi zasobami cynku i magnezu – suplementując się ZMA mogą podnieść poziom cynku i magnezu do średnich (normalnym) wartości, tym samym podnieść poziom testosteronu do normalnych wartości – takich jakie występują w czasie gdy nie mamy niedoboru cynku i magnezu [3,4,5]. Wielu upatruje sukces suplementu ZMA także w kwestii spokojnego snu, jednak odpowiednio zbilansowana dieta bogata w cynk i magnez, pozytywnie wpływa na układ nerwowy, który tworząc w organizmie odpowiednią harmonię, przynosi spokojny sen.